środa, 14 listopada 2012

another step

taki post na szybko dodany z telefonu :b wlasnie skonczylam cwiczenia z ewa ;< jak zwykle byl to wysilek, ale za to bardzo przyjemny, a gdy z czasem zobacze jego skutki/efekty to i niedosc ze przyjemny to i pozyteczny ;) ! wczoraj byly brzuszki tez na noc, wiec jutro pewnie bede krecic hulahopem (tylko musze znalezc dobry film na ten czas). hmm.. a teraz chyba czas na mily odpoczynek, czyli sen ;) bede zbierac sily na kolejny dzien, sniac o tym jak bede wyglada wiosna! jak sarenka! hahaha! :D

1 komentarz: