poniedziałek, 17 grudnia 2012

day by day..

Hejo hejo hej! :)!

Jak co poniedziałek - jestem po ćwiczeniach (wciąż trwam z killerem).
Dziś, zaraz po ćwiczeniach przyszło mi do głowy (jak na moich początkach ze skalpelem) - JAK JA NIENAWIDZĘ CHODAKOWSKIEJ! TYLKO MNIE MĘCZY I MĘCZY ! - ale przecież nie męczyła by mnie tak gdybym tego nie chciała :D!
Gdy ćwiczę tego killera to dwa razy przy kardio łapie mnie kolka. Nie wiem czy przez to, że szybkie tempo jest a ja nie umiem oddychać, czy o co chodzi (?), wtedy sobie maszeruję i momentami sprawdzam czy już jest ok, ALE zasadniczych ćwiczeń nie odpuszczam.. no czasem zwalniam przy nich tempo, ALE wciąż ćwiczę :P

AAA! nie chwaliłam wam się jeszcze. W końcu i ja dostałam (no kupiłam nie dostałam :P) SHAPE'a z najnowszą płytą, z tym że jeszcze nawet jej nie przejrzałam :< zamierzam rozpocząć z nią ćwiczenia w styczniu. Nie wiem jakie są jeszcze edycje ćwiczeń z Ewą (oprócz skalpela, killera i tego z gwiazdami), może ktoś mnie poinformuje czy coś jeszcze jest? :P Wtedy będę mieć co miesiąc urozmaicenia, a jak nie to będę mieszać - na gorsze/cięższe dni skalpel, na lajtowe dni killer, a z gwizdami nie wiem bo przecież jeszcze z nimi nie ćwiczyłam :P
A jak tam wasze wrażenia po ćwiczeniach z gwiazdami ? lepsze od poprzednich czy gorsze, czy może na jednym poziomie? :P

P.S. niestety w weekend nic nie robiłam :(  i myślę, że czas zwiększyć ilość wykonywanych brzuszków bo te 100 to coś za szybko i za łatwo już mi idzie :P

BUZIOLE! :*


3 komentarze:

  1. Musisz się zmotywować do większej aktywności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta płyta jakoś średnio mi się podoba, czasami gdy czuję niedosyt po treningu robię tylko część z Beatą Sadowską. Jak dla mnie sam Killer albo Turbo Spalanie są o niebo lepsze. Nie przejmuj się kolką, z biegiem czasu ci przejdzie (tak samo miałam gdy zaczynałam biegać), chociaż też mnie nieraz złapie gdy wypiję za dużo wody przed treningiem : )

    OdpowiedzUsuń