poniedziałek, 3 grudnia 2012

five steps back

heejo hejo hej!
złe, smutne, okropne wieści (głownie dla mnie :<).. ostatni tydzień listopada uznaje za ZAWALONY ! tylko
Tylko w poniedziałek ćwiczyłam "ze skalpelem" i zrobiłam brzuszki tak jak i we wtorek.. reszta dni.. no po prostu ogromny leń mnie dopadł (to nie jest wytłumaczenie, ale ten leń związany jest z przed okresowymi zmianami w organizmie).. Co się przełożyło także na zły początek grudnia..
I dopiero dziś wzięłam się w garść! Chociaż też nie było łatwo.. strasznie senny dzień dziś jest, poza tym mam lekkie osłabienie organizmu.. Ale pomyślałam, że jeżeli dziś też nic nie zrobię, to taki stan rzeczy już pozostanie bo z każdą dniową przerwą w ćwiczeniach jest coraz trudniej wbić się w rytm tej (jakby nie patrzeć) aktywności fizycznej  i powracamy do punktu wyjścia.. Już teraz czuję, że bez lekkich zakwasów się nie obejdzie (po 5-cio dniowej przerwie)..
Bardzo źle się czuję z tym leniem.. no ale cóż - czasu nie cofnę, jedynie mogę starać się być lepsza w przyszłości ;)

Wyszła nowa płyta z ćwiczeniami E.Chodakowskiej, lecz u siebie w mieście już nigdzie nie mogłam dostać, w żadnym kiosku.. Aż trudno uwierzyć, że jest TYLE dziewczyn, które chcą zmienić coś w swoim życiu/wyglądzie z pomocą ćwiczeń autorstwa E.Chodakowskiej. Że ta gazeta z tą płytą rozeszła się jak ciepłe bułeczki :)

W tym tygodniu POWINNAM zacząć ćwiczyć "z killerem".. MOŻE i jakąś dietę wprowadzę do życia wraz z nowymi ćwiczeniami? (chociaż z tym dietami u mnie to.. ciężko, oojjj bardzo ciężko wychodzi :D).

Kurczę.. CHCE BYĆ JAK SARENKA! :DD

Cius!


2 komentarze:

  1. Jesli uda Ci się dostać tę nową płytę to daj znać jak podobają Ci się ćwiczenia, bo jak dla mnie ta płyta jest najfajniejsza;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze musisz być bardziej systematyczna!

    OdpowiedzUsuń